. hail mary
Komentarze: 0
. Dzięki ludziom, którzy piszą blogi ... Postanowiłam takiego założyć.
28.12.2008r.
Dzień zaczął się tak jak zwykle, Kościół, obiad z rodzicami...
Mam szlaban. NIe bardzo jest mi to na rękę, bo tęsknie za Mrówą, a teraz nie bd mogł do niego jeździć. "życie" .... Musze to przetrwać. Heh.
Powiedziałam do mamy "TY FRANCO". I za to muszę siedzieć w domu i nigdzie nie wychodzić. Ok, ja to wytrzymam. Muszę innego wyjścia nie mam. Ale wkurza mnie to, ona mnie nie szanuje, więc z jakiej okazji ja mam ją szanować? Tak, wiem. Jest moja mamą... Kocham Ją. Bardzo. Ale chce tego z wzajemnością.
"Życie kopie w dupę zbyt często za mocno".
Dodaj komentarz